Kosmetyki można nabyć na stronach: delia.pl lub sklep.delia.pl
W zestawie otrzymałam aż 7 różnych specyfików. Płyny dwufazowe, wodę micelarną, żel do mycia twarzy, mleczko do demakijażu, tonik oraz olejek hydrofilowy.
Szczerze mówiąc nigdy nie używałam tego typu kosmetyków jak Olejek Hydrofilowy, także nie mam żadnego porównania, jest to mój pierwszy raz.. ale na pewno nie ostatni! Chociaż głównym jego zadaniem jest dokładne mycie i oczyszczenie twarzy, ja używam go przed zrobieniem makijażu, zamiast kremu. Sprawia, że skóra jest nawilżona, nie widać żadnych suchych miejsc do często mi się zdarza, makijaż dobrze się trzyma, a twarz mimo wszystko się nie świeci :) Zdecydowanie polecam, zużyłam już prawie całe opakowanie (swoją drogą kosmetyk jest bardzo wydajny) i na 100% zaopatrzę się w niego ponownie :)
Jeśli chodzi o zmywanie makijażu jestem fanką wód/płynów micelarnych. Przetestowałam w swoim życiu już kilka marek i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona właśnie tym produktem :) Doskonale oczyszcza, nie pozostawia lepkiej warstwy na skórze, no i bez wątpienia jej największym plusem jest to, że nie szczypie w oczy, co dla mnie jest szczególnie ważne, zawsze mam z tym kłopot :) Również gorąco polecam :)
Żel do mycia twarzy, również bardzo przypadł mi do gustu. Jego formuła jest bardzo gęsta, zapach (jak każdego kosmetyku z tej serii) bardzo świeży i delikatny. Po jego użyciu, skóra jest świetnie oczyszczona i ściągnięta. Jak dla mnie ideał :)
Ostatni produkt, o którym Wam dziś opowiem to mgiełka tonizująca. Jest to bardzo fajny kosmetyk do codziennego stosowania. Odświeża, tonizuje, nie zostawia tłustej warstwy, a także zauważyłam, że po kilku jego użyciach moja cera była w dużo lepszej kondycji. Jak dla mnie jedynym jego mankamentem jest forma swego rodzaju sprayu- ja wolałabym tradycyjną wersję, choć nie stanowi to większego problemu :)
Do następnego! :*
Całkiem ciekawa seria :) Lubię mgiełki, ponieważ możesz po prostu prysnąć na twarz a jak bardzo chcesz to zawsze można odkręcić spray i wylać trochę na wacik ;)
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze nigdy produktów Delia. :)
OdpowiedzUsuńMiałam mało produktów delii. Musze to zmienić bo widzę nawet po Twoim poście ze mają wiele ciekawych produktów ☺
OdpowiedzUsuńTeż dostałam te produkty i większość z nich używam z przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńMam tą serie,świetna jest :)
OdpowiedzUsuńmiałam tą serię, spisała się u mnie świetnie ;)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś żel z Deli który dobrze mi się sprawdził. Te kosmetyki również wydają się być ciekawe, chętnie wypróbuje ten olejek :)
OdpowiedzUsuńThis seems like great protection for the skin, I will definitely give it a try!
OdpowiedzUsuńMASON SOIZA
Widzę, że te kosmetyki przypadły Ci do gustu - dobrą niespodziankę zrobiła Ci Delia! Ja olejku hydrofilnego jeszcze nie używałam, ale niedługo będę miała swój pierwszy :D
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie ten płyn hidrofilowy - muszę przyjrzeć się mu bliżej :-)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze okazji przetestować produktów do mycia z delii ale myślę że mogą się sprawdzić
OdpowiedzUsuńNie miałam tych produktów, jestem ciekawa jakby się sprawdził. Obserwuję w wolnej chwili zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńWow,fajna seria! Olejek hydrofilowy mnie najbardziej zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńI would love to try these sometime. Thanks for sharing!
OdpowiedzUsuńKompletnie nie znałam tej serii :( dzięki za cynk :)
OdpowiedzUsuńWspaniała treść! Chcielibyśmy zamieścić Twój wpis, jeśli to możliwe?
OdpowiedzUsuńSkontaktuj się z nami +491782610696
alina.wnuck-von-lipinski@uni-bayreuth.de