11:00

Moje zamówienie z Dresslink

Moje zamówienie z Dresslink
Witajcie Kochani po stosunkowo długiej przerwie. Miałam do poukładania kilka ważnych spraw, przez to posty znacznie się obsunęły :( Ale już wracam z kolejnym postem :) Dziś chciałabym Wam pokazać moje całe zamówienie z doskonale znanej Wam stronki Dresslink.com. Jest to typowo chińska stronka, lecz jestem mile zaskoczona tym co otrzymałam :)
Zapraszam do lektury :)


Zestaw pędzli do makijażu. Są praktycznie identyczne jak te z Shein o których pisałam TUTAJ. Tamtych używałam przez długi czas i dopiero teraz zdecydowałam się na ich wymianę. Posłużyły mi bardzo długo i byłam z nich ogromnie zadowolona. Te różnią się jedynie kolorem, lecz włosie jest identyczne i o takim samym kształcie :) Na zdjęciu nie ma wszystkich pędzli, w całym zestawie jest ich 10 :)
Do kupienia TUTAJ/HERE 


Gąbeczki do makijażu- zamówiłam dwie i choć nie miałam nigdy oryginału, te sprawdzają się świetnie. Są mięciutkie i generalnie bardzo fajnie spełniają swoją rolę. Zdecydowanie polecam, tym bardziej, że były bardzo tanie :)
Do kupienia:


Śliczne sznurowane workery- świetnie wyglądają na nogach, są bardzo wygodne i co najważniejsze i co rzadko się zdarza na tych stronkach, są szyte, a nie klejone co na pewno przedłuży ich trwałość. Były bardzo tanie, bo kosztowały nieco ponad 5$. Bardzo polecam :)
Do kupienia TUTAJ/HERE

Do następnego! :*
 

11:00

Mom jeans

Mom jeans

Cześć Kochani! Dziś mam dla Was post z moimi pierwszymi mom jeans. Zamówiłam je z czystej ciekawości, ale po zdjęciach widzę, że strasznie mnie pogrubiają, więc jeśli komuś się podobają to chętnie sprzedam :) Jak minęły Wam Walentynki? Post pojawi się u mnie troszkę (jak zwykle!) spóźniony, ponieważ nie doszła mi jeszcze sukienka, którą planowałam Wam pokazać właśnie na tę okazję. No nic, trzeba cierpliwie poczekać.

Siedzę cała w skowronkach, ponieważ kilka dni temu rano, zastałam przepiękny widok patrząc na łóżeczko syna. Powitał mnie swoim słodkim uśmiechem stojąc o własnych nogach! Tylko czekać, aż w końcu pójdziemy razem na spacer :)

spodnie/ pants- TUTAJ/HERE
koszula/ shirt- TUTAJ/HERE
buty/ shoes- czas na buty
kapelusz/ hat- choies.com





14:35

Yankee Candle- Fireside treats

Yankee Candle- Fireside treats
Witajcie Kochani :) Dziś kolejny, pachnący post. Dziś weźmiemy pod lupę wosk o nazwie Fireside treats. Możecie dostać go oczywiście na stronie goodies.pl  TUTAJ/HERE.  Zapraszam do czytania :)


Według producenta zapach ma wydobywać zapach pianek pieczonych w ogniu. "... pachnie karmelizowanym cukrem, słodkim lukrem i ledwo wyczuwalną nutką najprawdziwszej, ogrzanej w płomieniach wieczornego ogniska laski wanilii." Mnie zapach wosku kojarzy mi się z wakacjami z dziecięcych lat. Wyjazdy do babci, spotkania ze starymi, stęsknionymi znajomymi, ogniska do późnej (jak na dzieciaki) nocy, pieczenie pianek w prawdziwym ogniu, śmiechy, zabawy.. polecam ten wosk wszystkim znudzonym codziennymi problemami, jest naprawdę świetny i potrafi rozbudzić wspomnienia z dzieciństwa :)


22:56

Banggood list #3

Banggood list #3
Cześć Kochani :) Dziś post wyjątkowo późno, ale lepiej później, niż wcale :) W następnych postach mam dla Was trochę nowości, które już do mnie idą, a tym czasem kolejna wishlista ze sklepem Banggood :)
Do następnego! :*

1. KLIK 2. KLIK 3. KLIK 4. KLIK 5. KLIK

13:54

Przedwiośnie

Przedwiośnie
Cześć Kochani :) Już 5 dzień lutego, a ja dopiero dodaje pierwszy post w tym miesiącu.. zdarza się :) Mam dziś dla Was porcje zdjęć, które dla odmiany zrobiłam na znajomym Wam z dawnych postów boisku. Jak widzicie odświeżyłam trochę kolor włosów na nowo :) Tak czuje się o wiele lepiej :) Look jest nieco "z pazurem", ale przełamałam ten efekt pastelowym plecaczkiem, który zawsze ratuje mnie gdy moja codzienna stylizacja nie jest zbyt oryginalna :)

kurtka/ coat- TUTAJ/HERE
spodnie/ pants- TUTAJ/HERE
buty/ boots- czas na buty
plecak/ bagpack- choies.com
kapelusz/ hat- choies.com







Copyright © 2016 Juliet Monroe Fashion , Blogger