Gdy za oknem szaleje deszcz i wiatr, blogger nie ma innego wyjścia niż pokazanie co nowego ma w szafie :p Jak już pewnie wiecie, częściej robię zakupy w internecie, niż w sklepach stacjonarnych. W zagranicznych sklepach można upolować coś niebywale oryginalnego i można być pewnym, że nikt w okolicy nie ubierze się w to samo :)
I choć podobno garderoba szafiarki nie ma końca, ja postaram się przez nią przebić i pokazać Wam moje ostatnie perełki z wyprzedaży :)
/wpis nie jest sponsorowany
Okulary pochodzą ze strony
GiantVintage. Szczerze mówiąc bardzo polecam. Mają rozmaite wzory, kolory, fasony i wielkości. Każdy znajdzie coś dla siebie. Praktycznie każde okulary tej firmy mają filtr UV, także naprawdę dobrze chronią oczy przed słońcem :)
Naszyjnik pochodzi ze strony
dresslily.com. Niestety jest on wykonany z plastiku, ale za to bardzo wysokiej jakości. Jestem z niego bardzo zadowolona :)
Pierścionek zamówiłam ze względu na to, że mam podobną nausznicę i chciałam mieć komplet. Podobnie jak kolczyk jest wykonany naprawdę świetnie :)
Pierścionek z lewej strony w rzeczywistości jest biały. Pochodzi ze strony
dresslily.com. Przyszedł do mnie z metką H&M, więc możecie być pewni, że jest naprawdę dobrej jakości :)
O drugim pierścionku jeszcze nie mam zdania, ponieważ go jeszcze nie miałam okazji założyć, ale pochodzi ze strony
sammydress.com.
Ostatni, moja mama upolowała na wyprzedaży garażowej.
Torba/ cluth- no name, 30 PLN :)
Spodenki z fajnym printem i wysokim stanem kupiłam w internecie od osoby prywatnej. Gdy zaświeci znowu słońce zrobię z nimi stylizację abyście zobaczyli je w pełnej krasie :)
Koszulka z napisem Bronx to zdecydowanie moja ulubienica.
Kupiłam ją w sklepie Funk 'n' Soul (29,90 zł)
Listonoszka, którą już widzieliście pochodzi ze sklepu Cropp Town (59.99zł)
Jest wbrew pozorom pakowna i efektowna, więc z całego serca polecam :)
Kolorowy bralet z romwe.com nada się również jako góra do stroju kąpielowego.
Mój już zaliczył pierwszą kąpiel w morzu :p
Pozdrawiam serdecznie :)